System tryskaczowy zatrzymuje pożar w zakładzie produkcji tworzyw sztucznych w Wisconsin

W zakładzie produkcyjnym tworzyw sztucznych w Portage wybuchł pożar, jednak dzięki automatycznemu systemowi tryskaczy pożar został szybko opanowany, co zapobiegło uszkodzeniom konstrukcji budynku.


Pożar w zakładzie produkcji tworzyw sztucznych w Portage skutecznie opanowany dzięki systemowi tryskaczy

W piątkowy wieczór, 17 września, w jednym z budynków produkcyjnych zakładu tworzyw sztucznych w Portage wybuchł pożar. Dzięki sprawnie działającemu automatycznemu systemowi tryskaczy udało się zapobiec uszkodzeniom konstrukcji budynku – poinformowała straż pożarna.

„Bez systemu tryskaczy prawdopodobnie mielibyśmy do czynienia z ogromnym kłębem czarnego dymu, a pożar rozprzestrzeniłby się w błyskawicznym tempie” – podkreślił Troy Haase, szef straży pożarnej w Portage.

Zdarzenie miało miejsce około północy, kiedy strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze w jednym z budynków Kruger Family Industries, zlokalizowanym przy N7660 Industrial Road. Ogień wybuchł w tylnej części budynku chłodniczego, obejmując wiele pojemników z przetworzonym plastikiem, czyli odpadami tworzyw sztucznych poddanymi obróbce.

Choć nie jest jasne, jak długo trwał pożar, Haase zaznaczył, że musiało dojść do znacznego wzrostu temperatury, ponieważ aż sześć głowic tryskaczowych zostało uruchomionych. Tryskacze włączają się dopiero po osiągnięciu ekstremalnych temperatur, co sugeruje intensywność pożaru.

Pomimo działania systemu tryskaczy, ogień zdołał rozprzestrzenić się pod i wokół ułożonych ciasno palet. Strażacy, wspierani przez operatorów wózków widłowych i ładowarki kołowej, intensywnie pracowali nad usunięciem palet i pojemników, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się ognia.

„Zajęło nam to trochę czasu, ale udało się rozłożyć wszystko na tyle, by ugasić pożar pod paletami” – relacjonował Haase. „To był długotrwały proces – pracownicy usuwali palety, a strażacy gasili ogień. I tak w kółko.”

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Strażacy i pracownicy spędzili kilka godzin na usuwaniu zniszczonych, nasiąkniętych wodą kartonów i fragmentów plastiku, starając się jednocześnie ograniczyć uszkodzenia miejsca, gdzie wybuchł pożar.

Przyczyna pożaru jest w trakcie ustalania. Teren budynku został zabezpieczony i nikt nie może wejść do środka do momentu zakończenia kontroli przez firmę ubezpieczeniową oraz inne uprawnione osoby.

W dochodzenie zaangażowane było Biuro Szeryfa Hrabstwa Columbia, które wsparło strażaków w zabezpieczeniu miejsca zdarzenia. Straż pożarna Pardeeville zapewniła wsparcie operacyjne, a Aspirus Medivac czuwał nad bezpieczeństwem ekip ratunkowych przez cały czas trwania akcji.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Wytyczne dotyczące Skutecznej Konserwacji Sprzętu Przeciwpożarowego

Profesjonalny przewodnik: Testowanie i kontrola instalacji tryskaczowej krok po kroku

Lista kontrolna bezpieczeństwa pożarowego w domu